Czy nasze działania pokazują, że „mieć” jest ważniejsze niż „być”?Jak często rozmawiamy z dziećmi o tym, co naprawdę daje szczęście?W jaki sposób materializm wpływa jeszcze na dzieci i młodzież?
- Obniża poziom szczęścia i dobrostanu.
- Prowadzi do problemów emocjonalnych takich jak niepokój, niska samoocena czy zaburzenia zachowania.
- Promuje ryzykowne zachowania, takie jak nadmierne spożywanie alkoholu czy narkotyków.
Większość nastolatków uważa, że to dzięki posiadaniu bogactwa można osiągnąć szczęście; pragnie posiadać dużo pieniędzy, by móc kupować dużo rzeczy, i chce mieć taki zawód, który pozwala dobrze zarabiać, by móc czerpać z życia.
Jeśli chodzi o pracę, dziś młodzi ludzie szukają przede wszystkim takiej, w której będą dobrze zarabiać. Nie chcą się jednak w nią angażować, ani na niej skupiać. Sama w sobie nie stanowi dla nich większej wartości. Ważne, by dawała komfort i dużo wolnego czasu.
Co możeby zrobić jako rodzice, by nasze dzieci nie wyrastały na materialistycznych ludzi?:
1. Rozmawiajmy o wartościach niematerialnych - o relacjach, pasjach, pomocy innym.
2. Pokazujmy dzieciom - przez swój przykład - stosowanie tych wartości w praktyce - i angażujmy dzieci w to praktykowanie.
3. Spędzajmy wspólnie jakościowy czas także na rekreacji nie wymagającej dużych, materialnych nakładów - spacer w lesie, zabawa z wykorzystaniem przedmiotów codziennego użytku, wartościowe rozmowy itp.
4. Ograniczmy wpływ mediów - kontrolujmy czas spędzony na telefonie, komputerze czy przed telewizorem.
5. Dajmy dobry przyklad - jeśli my sami szukamy szczęścia w pieniądzach - i to widać po naszych decyzjach, rozmowach, codziennym skupieniu, fascynacjach - prawdopodobnie nasze dzieci będą robić to samo, kierując się naszą definicją szczęścia.
Artykuł opracowany na podstawie wywiadu dla serwisu "Polityka".
